w domu jest bardzo cicho, mimo wlaczonego telewizora i grajacej muzyki. teraz jest tez szaro jak czesto w czasie odwilzy. ale mozliwe tez, ze jest tak ciagle, tylko nie zauwazam, kiedy stajemy sie stanem. tak jak papierosami przesiakniete sa chyba wszystkie moje ubrania, chociaz nie pale. chociaz z ta szaroscia to jednak jest tak, ze w niej zyje.
zdjęcia te ogromnie podobają mi się, Olku!
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
OdpowiedzUsuń